Page 13 - MP Tuban_Flat
P. 13

Razem raźniej!



        Jak grać z małymi dziećmi, by nie
        zniechęcić maluchów, a samemu
        nie nudzić się śmiertelnie? Zwykle
        sięgamy po dosyć nużące gry typu
        „memory”, ale i tu trzeba uważać, bo
        gdy zdobędziemy zbyt dużo punk-
        tów – dzieci są rozczarowane i czę-
        sto płaczą. Jeśli z kolei celowo damy
        dziecku wygrać, może to zauważyć i
        obrazić się za taryfę ulgową. Co za-
        tem zrobić?
        Warto zaproponować najmłodszym
        gry kooperacyjne, w których cała
        drużyna pracuje na zwycięstwo.
                                            Kotek Psotek uwielbia ścigać się ze zwierzątkami w ogrodzie. Jest bardzo
        Jeden za wszystkich, wszy-          szybki, ale przyjaciele potrafią go przechytrzyć. Pomóżcie ptaszkowi, wiew-
                                            iórce i myszce dotrzeć do kryjówki na drzewie.
        scy za jednego!                     Celem gry jest doprowadzenie zwierzątek do kryjówki, zanim kotek je

        Istotą gier kooperacyjnych jest to, że  dogoni. Kotek jest bardzo szybki, dlatego gracze będą musieli go przechy-
        współdziałamy razem jako zespół i  trzyć, wykorzystując skróty na planszy oraz kocie przysmaki. „Kotek Pso-
        oczywiście nadal możemy przegrać,  tek” ma proste zasady, efektowne elementy i niebanalną rozgrywkę, która
        ale dotknie to równo wszystkich,  spodoba się zarówno dzieciom jak i rodzicom.
        albo też wszyscy razem wygramy.
        Tego typu pozycje przyjdą nam z
        pomocą przy wprowadzaniu w świat
        planszówek  dzieci,  którym ciężko
        pogodzić się z samotną przegraną.

        Współpraca to podstawa!
        W grze drużynowej nie występuje
        rywalizacja, a gracze omawiają sytu-
        ację na planszy i wspólnie podejmu-
        ją decyzję, co w danej sytuacji nale-
        ży zrobić. Dzięki temu rodzice mają
        frajdę z pomagania, a dzieci uczą się
        logicznego myślenia, współpracy i
        radzenia sobie z emocjami.
        Dzieci dużo bezpieczniej czują się
        w drużynie. Przeciwnikiem sta-
        je się sama gra, a nie inni gracze.  Antek i Antosia bardzo lubią zabawę w detektywa. Najpierw ich tata chowa
        Czasem warto siąść do planszy po  kilka przedmiotów do magicznej skrzyni. Potem dzieci muszą odnaleźć
        prostu po to, żeby wspólnie poko-   wszystkie pozostałe rzeczy i wydedukować, których brakuje.
        nać zadanie – a będą one różne i    Czy uda im się rozwiązać zagadkę, zanim skończy się czas? „Mali detektywi”
        wcale niełatwe, nawet dla całej     to połączenie gry detektywistycznej z mechaniką zapamiętywania. Gracze
        drużyny śmiałków.                   nie tylko muszą odnajdywać pary przedmiotów, ale także wydedukować,
                                            których brakuje. Mają coraz mniej czasu na wykonanie zadanie, co generuje
        Dwie  gry  planszowe  z rodzaju  ko-  wielkie emocje.
        operacyjnych pojawiły się nakładem  Elementy manualne, takie jak przekręcanie wskazówki zegara, czy wrzu-
        wydawnictwa  Egmont.  „Mali de-     canie żetonów do specjalnego otworu w planszy, są dodatkową atrakcją dla
        tektywi” i „Kotek Psotek” to pierw-  maluchów.
        sze  tytuły  w nowej  serii „Rodzinka
        wygrywa”, w które można grać już z
        3-letnimi maluchami.
   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18