Page 10 - testbook
P. 10
10 EXTRAWAŁCZ nr 243
REKLAMA
Jedzie trzech gości na moto-
rze. Jeden normalny prowa-
dzi motor, drugi jąkała siedzi
za nim, a trzeci niemowa sie-
dzi za jąkałą. Jąkała puka kie-
rowcę i mówi szsz... kierow-
ca zrozumiał, że szybciej i
dodał gazu. Po chwili znów
puka kierowcę i mówi szsz...
no to kierowca jeszcze szyb-
ciej. Po chwili znów puka kie-
rowcę i mówi szsz... na to
kierowca:
- szybciej już nie mogę!
A jąkała:
- Szszymon spadł!
Mąż niespodziewanie wraca
do domu.
Żona otwiera okno i mówi do
kochanka:
- Skacz!
- Coś ty, przecież to trzynaste
piętro!
- Skacz, nie czas na przesady.
Dwie blondynki wygrały
nagrodę.
Nie wiedzą co z nią zrobić, aż
w końcu Magda mówi:
- wiem, polecimy na słońce
- co Ty spalimy się
- przecierz polecimy w nocy.
Tato!
- Co Jasiu?
- Chyba powinienem iść do
okulisty!
- Dlaczego, synu?
- Bo od dawna nie widziałem
kieszonkowego!
- Moja siostra jest chora
na szkarlatynę - oznajmia Ja-
sio w szkole.
- To wracaj do domu, bo mi
zarazisz całą klasę - pole-
ca wychowawczyni.
Po dwóch tygodniach Jasio
pojawia się na lekcjach.
- I co, siostra wyzdrowiała?-
pyta się nauczycielka.
- Nie wiem, bo jeszcze nie
pisała.
- A gdzie ona jest?
- W Niemczech.

